Obserwatorzy

niedziela, 8 września 2013

Pele mele, serwetka i wazonik z butelki

Jak sam tytuł wskazuje dzisiaj będzie bardzo różnorodnie.

Zacznę od pele mele, które zrobiłam dla mojego dziecięcia.
 Planujemy w najbliższym czasie przemalować pokój Kuby, 
tak więc powstało pele mele w szarościach. 
Jeszcze nie wiem czy będzie miło ramkę, czy nie, ale chwilowo 
prezentuje się w białej ramce. 
A oto moje pele mele ....


Udało mi się ukończyć kolejną serwetkę hardangerową, wzór ściągnięty z internetu, tkanina do hardangera Zweigart  22ct, nici DMC Perle no. 5 i 8.









I na koniec wazonik zrobiony z butelki po winie okręconej muliną, a zrobiony w chwili stresu i desperacji...


Dziękuję bardzo, że do mnie zaglądacie i znajdujecie choć chwilę by napisać kilka słów - dziękuje jeszcze raz. 
Życzę Wam cudownej niedzieli i wspaniałego tygodnia.
Agnieszka

4 komentarze:

  1. Tablica fantastyczna,porządkuje bardzo wiele rzeczy z biurka :)Twoje hafty to magia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki stressss, jaka desperacjaaaa :) Flakonik ma kolorki radosne, wesołe....gdyby były szaroczarne, to byłoby źle. ale jest OK :)))Serwetka przepiękna. Muszę spróbować tego haftu:)pele mele...fajna nazwa i bardzo praktyczna ozdoba:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przypadła mi do gustu ta biała serwetka jest przepiękna a buteleczka wazonik bardzo ciekawa kompozycja kolorów i ogólnie ciepło pozdrawiam Maria

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna tablica! a haft po prostu przepiękny!!!
    Pozdrawiam,
    Asia

    OdpowiedzUsuń