Obserwatorzy

sobota, 30 marca 2013

czwartek, 21 marca 2013

Kwadracikowy pled

Liczba kwadracików zrobionych przeze mnie przekroczyła już 100 i dlatego odważyłam sie zestawić je ze sobą i zobaczyć jak to będzie wygladało.
No i sama nie wiem co o tym myśleć.
W planach mam malą, a może nawet sporą metamorfozę mojej sypialni - chcę tam wprowadzić biel i szarości i dlatego pomysł by mój pled był właśnie w tych kolorach.
Ale jak zestawiłam wszystkie kwadraciki  w całość, to jakoś tak wyszło mdło.
Nie bedę już się rozpisywać, same zobaczcie i oceńcie - powinnam kontynuować, czy zrobić z tego coś innego.
 
(Chyba to zdjęcie oddaje najbardziej prawdziwy kolor włóczki)
 


 
 
Ten brak slońca doprowadza mnie do rozpaczy, chociaż jak w sobotę bylo słońce, to stan moich  okien i mieszkania doprowadził mnie do rozpaczy ;-D
 
Dziękuje bardzo za każde pozostawione słowo w komentarzach i za każde odwiedziny - jest mi niezmiernie miło, że zaglądacie do mnie
 
Pozdrawiam cieplutko i mimo widoków za oknem wiosennie.
Agnieszka

niedziela, 17 marca 2013

Atalie - Louise

Miał być pogodowy wstęp, ale od razu przejdę do tematu posta :-)

W tym tygodniu udało mi się zrobić cudny hafcik firmy Atalie - w oryginale jest to serce - u mnie chwilowo haft został oprawiony w ramkę i prezentuje się tak








 
Do pracy użyłam tkaninę Belfast 32 ct kość słoniowa 
oraz nici Atalie Prunelle, Sable, Muscari.


W minionym tygodniu powstało jeszcze kilka kwadracików,
ale magicznej 100 nie udało mi się osiągnąć. 

Dziękuję pięknie za to, że do mnie zaglądacie i pozostawiacie słów kilka :-)
Życzę cudownej i słonecznej niedzieli.
Agnieszka

poniedziałek, 11 marca 2013

Heart Tuffet by Thea Dueck

Pod tą tajemniczą nazwą kryje się malutkie biscornu 
( hmm... właściwie to nie wiem co znaczy słowo "tuffet")

Zdjęcia nie oddają prawdziwych kolorów, jak wyjdzie słoneczko, to pstryknę zdjęcie by pokazać prawdziwe kolory i blask metalicznych nitek i koralików.







Do haftu użyłam nici DMC 164, 3727, 3803, Waterlilies African Sunset, Wildflowers Sunglow, Madeira Metalic no. 10 313 oraz Krainik Metalic very fine #4 Braid 013 oraz koraliki Mill Hill Glass Seed Bead # 2012.
Pierwszy raz też zastosowałam haft wypukły a dokładniej Bullion Knots - miały wyjść krokusy, a wyszło coś na miarę tulipana, ale też ciekawie :-)

W minionym tygodniu nie za wiele zrobiłam, tylko powyższe biscornu i kilkanaście kwadracików do mojego pledu. Mam nadzieję, że ten tydzień wykorzystam lepiej i żadne choróbsko i depresyjna pogoda nie pokrzyżuje mi planów.
Pozdrawiam serdecznie i cieplutko,
Agnieszka

niedziela, 3 marca 2013

Wymiankowe cudeńko od Alicji

Kilka tygodni temu umówiłam się z Alicją z bloga Alicja - Beautyhome na wymiankę. 
Ali bardzo się spodobał wykonywany przeze mnie shamrock biscornu, a ja w zamian miałam dostać wykonane przez Alę pudełeczko ozdobione haftem wstążeczkowym. Pudełeczko jest prześliczne, Ala dobrała moje ulubione kolory i te wykonanie - no po prostu bajka. Ale co ja będę dużo mówić - popatrzcie na zdjęcia i koniecznie odwiedźcie bloga Alicji.

A to już moje cudeńko







Oprócz pudełeczka Alicja dołożyła całkiem sporą garść mulin, chusteczki, które będę mogła wykorzystać do decoupażu i jeszcze słodkości - Alu jeszcze raz bardzo, bardzo Ci dziękuję.

A ode mnie Ala otrzymała swoje zielone shamrock biscornu w towarzystwie zielonego królika


 A co na froncie robótkowym: Madame Melody poszła w odstawkę, a ja dziergam granny squares na pled - po całym dniu machania mam 16 kwadracików, a na całość potrzebuję 567 - mam nadzieję, że do następnej zimy się wyrobię :-)

Pozdrawiam wiosennie,
Agnieszka







sobota, 2 marca 2013

Szydełkowe szaleństwo

Bardzo się cieszę, że z moim niewielkim udziałem, tyle z was nabrało ochoty na zabawę z szydełkiem - zabawa naprawdę jest przednia i wciąga na maxa. 
Mnie tak wciągnęło, że normalnie nie mogłam się od niego oderwać :-)

A to efekt moich wczorajszych szydełkowych poczynań






Teraz muszę przeszukać przepastny internet i znaleźć niezatrudne wzory na podkładki i może jakąś małą serwetkę, no i oczywiście muszę zrobić sobie śliczniutki pledzik z granny squares o taki jak widziałam u Qrki i pewnie jeszcze wiele innych rzeczy - tylko skąd brać na to czas.

Pozdrawiam Was ciepło i słonecznie i życzę cudnego weekendu.
Agnieszka
 
 



piątek, 1 marca 2013

Takie tam chorobowe narzekania i szydełkowe serduszka


 Tak zdrowo się trzymaliśmy, aż dopadło nas - chorujemy wszyscy - pierwszy był Kuba, teraz ja, a mąż już czeka w kolejce. Jestem rozbita i marudna, katar i kaszel doprowadzają mnie do szału, a do tego jeszcze skrzypię jak zepsute łóżko.

Cały tydzień spędziłam w domu, ale efektów twórczych nie za wiele - na hafcie nie mogę się skupić, wyciągnęłam maszynę - miał powstać koszyk do łazienki na moje wszelakie kosmetyki, które w momencie sprzątania trzeba pojedynczo zdejmować - ale koszyk łazienkowy nie wyszedł, za to całkiem dobrze nadaje się do przechowywania moich włóczek.

Koszyko-worek powstał z worka jutowego, ma podszewkę i ocieplinę w środku, a prezentuje się tak








A inspiracją dla mnie była Dagmara z bloga Pod norweskim niebem, za jej przyczyną zakupiłam bawełniane, kolorowe włóczki i uczę się szydełkować serduszka - o z tych kursików



 

Te kolorowe serduszka wyglądają cudnie, mam nadzieję że trochę ich powstanie.

Dziękuję  za Wasze miłe słowa i jak najbardziej Alu masz rację, z takimi małymi cudeńkami za zwyczaj jest dużo pracy - na to małe summer biscornu poświęciłam całe dwa dni - no z malymi przerwami ;-).

A teraz zmykam serduszkować dalej i życzę Wam miłego weekendu. Agnieszka