Tym razem udało mi się pokazać efekty mojej pracy w HAL'owej zabawie przed otrzymaniem kolejnego maila z instrukcjami.
Muszę przyznać, że był to jak na razie najtrudniejszy etap pracy i bynajmniej nie było to wycinanie nitek.
Tym razem największy problem sprawiły mi "spider web" czyli pajęcza sieć - oczywiście większego problemu nie miałam ćwicząc je na tkaninie, ale na przęsełkach tak średnio mi to wyszło - muszę jeszcze poćwiczyć :-).
A tak przedstawia się moje cudo na tą chwilę
Najwyższa pora przenieść swoich obserwatorów na Bloglovin'a - pierwszy lipca już tuż tuż. Jeszcze nie wiem czym się to dokładnie je, ale korzystając z instrukcji zamieszczonej na tym blogu poczyniłam pierwsze kroki.
Miłej niedzieli Wam życzę i zabieram się za literkę :-).
Agnieszka