Jest już, wyhaftowany, uprany, teraz się suszy, jeszcze tylko wyprasować, zapakować i wysłać do Chagi. A mowa o kwadraciku kubusiowym. I oto on:
Bez konturków, taki jakiś niewyraźny, smutny
I z konturami, od razu lepiej ...
Pozdrawiam wszystkich, dziękuję za ciepłe słowa pod postem serduszkowym, Agnieszka
W życiu najpierw na wszystko jest jeszcze za wcześnie, a później - po prostu - jest już zwykle na wszystko za późno... Władysław Grzeszczak "Parada paradoksów"
Obserwatorzy
niedziela, 27 maja 2012
Wyróżnienia
Jakiś czas temu zostałam wyróżniona przez Ewę z w-ewkowie
Jest mi niezmiernie miło i bardzo Ci dziękuję Ewciu.
Siedem przypadkowych rzeczy o mnie możecie przeczytać tutaj.
Zapraszam po odbiór wyróżnień wszystkie osoby blogujące zaglądające do mnie, bo każda z Was jest wyjątkowa i kreatywna i to co tworzy jest wyjątkowe.
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli, Agnieszka
Jest mi niezmiernie miło i bardzo Ci dziękuję Ewciu.
Siedem przypadkowych rzeczy o mnie możecie przeczytać tutaj.
Zapraszam po odbiór wyróżnień wszystkie osoby blogujące zaglądające do mnie, bo każda z Was jest wyjątkowa i kreatywna i to co tworzy jest wyjątkowe.
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli, Agnieszka
czwartek, 24 maja 2012
Serduszko dla mamy
Ponieważ needlepoint pochłania mnie bez reszty, postanowiłam wyhaftować dla mamy serduszko
Little Valentine by Laura J. Perin
Tkanina Royal Canvas 18 ct
Ręcznie farbowana mulina Wildflowers nr 180 Green tea, Coton Perle DMC 8 nr 801, Coton Perle DMC 5 ecru, DMC 3812, Madeira Metallics no 5 5015
Popełniłam w jednym miejscu błąd, który niestety mocno rzuca się w oczy, ale i tak jestem bardzo zadowolona z tego hafciku.
Kupiłam też cudną rameczkę, ale okazała się być za mała :-(
Zmykam teraz, muszę wreszcie zająć się Kubusiowym kwadracikiem, bo czas ucieka, a termin co raz bliżej.
Pozdrawiam, Agnieszka
Little Valentine by Laura J. Perin
Tkanina Royal Canvas 18 ct
Ręcznie farbowana mulina Wildflowers nr 180 Green tea, Coton Perle DMC 8 nr 801, Coton Perle DMC 5 ecru, DMC 3812, Madeira Metallics no 5 5015
Popełniłam w jednym miejscu błąd, który niestety mocno rzuca się w oczy, ale i tak jestem bardzo zadowolona z tego hafciku.
Kupiłam też cudną rameczkę, ale okazała się być za mała :-(
Zmykam teraz, muszę wreszcie zająć się Kubusiowym kwadracikiem, bo czas ucieka, a termin co raz bliżej.
Pozdrawiam, Agnieszka
poniedziałek, 21 maja 2012
Reading is cool - zabawa i losowanie
Do zabawy zaprosiła mnie Tami, za co jej bardzo dziękuję.
A to cała prawda o mnie:
1. O jakiej porze dnia czytasz najchętniej ?
Czytam kiedy mam czas i ochotę, jeśli mnie wciągnie książka to mogę cały dzień, obecnie czytam w środkach lokomocji.
2. Gdzie czytasz ?
Na łóżku, w fotelu, w autobusie ….
3. Jaki rodzaj książek najchętniej czytasz ?
Nie mam ulubionego rodzaju, czytam wszystko co mi wpadnie w ręce: biografie, obyczajowe, thrillery, kryminały, fantastykę, czasami romansidła też.
4. Jaką książkę ostatnio kupiłeś / dostałeś ?
„Więzień nieba” Carlos’a Ruiz’a Zafon’a – ale jeszcze nie przeczytałam
5. Co czytałeś ostatnio ?
„Gdybym Ci kiedyś powiedziała” Judy Budnitz – dziwna książka, zaczęłam ją czytać z dwa lata temu i dopiero niedawno skończyłam (jak coś zacznę, to muszę skończyć)
6. Co czytasz obecnie ?
" Desperado " autobiografia Tomasza Stańki
7. Używasz zakładek czy zaginasz rogi ?
Używam z reguły zakładek dołączonych do książki, w razie potrzeby za zakładki służy mi ulotka, bilet, wizytówka itp :). Zaginanie rogów, to dla mnie barbarzyństwo.
8. E-book czy audiobook ?
Z e-booków, nie korzystałam jeszcze, wysłuchałam kilka audiobooków, ale moje zasłuchanie w książkę podczas drogi do i z pracy, mogło grozić śmiercią lub kalectwem, więc zaprzestałam
9. Jaka jest twoja ulubiona książka z dzieciństwa ?
" Dzieci z Bullerbyn " Astrid Lindgren- przeczytałam ja z kilkanaście razy
10. Którą z postaci literackich cenisz najbardziej ?
Chyba tak najbardziej cenię Stanisława Wokulskiego z „Lalki” Bolesława Prusa.
Do zabawy i odpowiedzi na powyższe pytania oraz przekazanie jej dalej zapraszam: Cyber Julkę, Ewę z w-ewkowie i Motylka z Perełek czasu
A teraz przechodzę do najważniejszego wydarzenia dzisiejszego dnia, pierwszych urodzin mojego bloga oraz losowania.
Bardzo dziękuję Wszystkim stałym bywalcom, pozostawiającym ślad w postaci komentarzy i tych co to tylko na chwilkę się zatrzymają i pędzą dalej. To dla mnie bardzo ważne, że jesteście, dopingujecie do pracy i że mnie inspirujecie - DZIĘKUJĘ.
A osobą, do której polecą słodkości jest: SUMMER21. Ewuniu czekam na maila z adresem i gratuluję.
Pozdrawiam serdecznie Agnieszka
niedziela, 20 maja 2012
Mój pierwszy needlepoint
Tak więc stało się. I ja złapałam needlepointowego bakcyla. Podglądałam dziewczyny z Polskiego Needlepointa, ale czytając instrukcje ściegów, myślałam że to jest bardzo trudna technika, ale trafiłam na bloga Cyber Julki, która mnie bardzo zainspirowała i postanowiłam spróbować.
Praca z needlepointem jest bardzo przyjemna, szybciutko się haftuje, jest w nim wiele ściegów i wygląda uroczo.
Ta tam i o to moja pierwsza praca w tej technice
Mini Mistery #1 by Laura J. Perin
Nici: Wildflowers by Corona nr 223 Rye, DMC Cotton Perle #8 801,
DMC 436,Krainik Metalics Very Fine #4 Beaid 002V
I kilka fotek z wczorajszego spaceru
Buziaki zostawiam i pędzę korzystać z pięknej pogody. Agnieszka
Praca z needlepointem jest bardzo przyjemna, szybciutko się haftuje, jest w nim wiele ściegów i wygląda uroczo.
Ta tam i o to moja pierwsza praca w tej technice
Mini Mistery #1 by Laura J. Perin
Nici: Wildflowers by Corona nr 223 Rye, DMC Cotton Perle #8 801,
DMC 436,Krainik Metalics Very Fine #4 Beaid 002V
I kilka fotek z wczorajszego spaceru
Buziaki zostawiam i pędzę korzystać z pięknej pogody. Agnieszka
sobota, 19 maja 2012
SAL kawowy - odsłona dziewiąta
Dzisiaj prezentuję kolejną kawkę - Turkish coffee
A czemu wybrałam tą kawkę - bo podobają mi się kolory.
Tak narzekam, że za dużo mam porozpoczynanych prac, a tu kolejne wyzwania sobie rzucam. Tym razem SAL kobiecy organizowany przez Agnieszkę. Nie mogłam się oprzeć, ta kobietka jest urocza.
Zobaczymy czy podołam backstitchom, bo samplerek domkowy N. Modetski leży jako UFOk i czeka aż się za niego zabiorę.
A na tamborku już projekcik z nowymi nitkami.
Dzisiaj ostatni dzień zapisów na moje candy, jakby ktoś miał jescze ochoę na słodkości to serdecznie zapraszam. Losowanie, a właściwie podanie wyników w poniedziałek, w pierwsze urodziny mojego bloga:-).
Dziękuję pięknie za Wasze miłe słowa, witam serdecznie nowe obserwatorki.
Pozdrawiam i życzę cudownego weekendu. Agnieszka
A czemu wybrałam tą kawkę - bo podobają mi się kolory.
Tak narzekam, że za dużo mam porozpoczynanych prac, a tu kolejne wyzwania sobie rzucam. Tym razem SAL kobiecy organizowany przez Agnieszkę. Nie mogłam się oprzeć, ta kobietka jest urocza.
Zobaczymy czy podołam backstitchom, bo samplerek domkowy N. Modetski leży jako UFOk i czeka aż się za niego zabiorę.
A na tamborku już projekcik z nowymi nitkami.
Dzisiaj ostatni dzień zapisów na moje candy, jakby ktoś miał jescze ochoę na słodkości to serdecznie zapraszam. Losowanie, a właściwie podanie wyników w poniedziałek, w pierwsze urodziny mojego bloga:-).
Dziękuję pięknie za Wasze miłe słowa, witam serdecznie nowe obserwatorki.
Pozdrawiam i życzę cudownego weekendu. Agnieszka
czwartek, 17 maja 2012
To ja szczęściara
Muszę się znowu pochwalić, tym razem za sprawą Ewy z bloga w-ewkowie - bo właśnie otrzymałam przesyłkę z wygranym u Niej candy. A oto co się znalazło w paczce:
Poduszki są piękne, perfekcyjnie wykonane i cudnie pasują mi do wystroju sypialni, a dodatkowo Ewa podarowała mi zielone podkładki pod talerze:
Bardzo lubię zielony kolor, chyba na tych podkładkach się nie skończy :-D.
Ewciu bardzo, ale to bardzo Ci dziękuję.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających i bardzo dziękuję za każde miłe słowo pozostawione przez Was. Agnieszka
Poduszki są piękne, perfekcyjnie wykonane i cudnie pasują mi do wystroju sypialni, a dodatkowo Ewa podarowała mi zielone podkładki pod talerze:
Bardzo lubię zielony kolor, chyba na tych podkładkach się nie skończy :-D.
Ewciu bardzo, ale to bardzo Ci dziękuję.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających i bardzo dziękuję za każde miłe słowo pozostawione przez Was. Agnieszka
środa, 16 maja 2012
Dzisiaj chwalę się
A czym? A wszystkim po trochu :-D.
Na początek mój serwis, który w pełnej krasie prezentuje się tak:
Pewnie jak się domyślacie wystrój komunijny, no prawie, bo po sesji kieliszki zniknęły :-D.
A teraz moje zakupki. Po dwóch i pół miesiącach dotarły do mnie nareszcie zakupy, które poczyniłam w sklepie 123stitch. A czemu tak długo czekałam, bo jak sierota wybrałam opcję zwykłej przesyłki listowej, no i wcięło tą przesyłkę, ale Panie ze sklepu są bardzo miłe i mają bardzo profesjonalne podejście do klienta. Po dwóch miesiącach po prostu wysłały mi jeszcze raz moje zamówienie, tym razem priorytetem i dzisiaj doszło. Ależ jestem szczęśliwa, nitki są cuuudowne, takie mięciutkie i delikatne i te kolory. No same zobaczcie
I z bliska
I jeszcze kolejne zakupy poczynione w Hobby Studio trochę tkaninek do haftu i jedwabne nitki Madeiry i trochę metalicznych
Oj za dużo sroczek łapię za ogonek, za dużo rozpoczętych prac, a już mam pomysły na nowe... i co tu robić? Doba się nie chce wydłużyć.
I oczywiście nadal serdecznie zapraszam na moje candy, zapisy do 19 maja.
No to zmykam hafcić dalej, pozdrawiam i życzę miłego wieczoru. Agnieszka
Na początek mój serwis, który w pełnej krasie prezentuje się tak:
Pewnie jak się domyślacie wystrój komunijny, no prawie, bo po sesji kieliszki zniknęły :-D.
A teraz moje zakupki. Po dwóch i pół miesiącach dotarły do mnie nareszcie zakupy, które poczyniłam w sklepie 123stitch. A czemu tak długo czekałam, bo jak sierota wybrałam opcję zwykłej przesyłki listowej, no i wcięło tą przesyłkę, ale Panie ze sklepu są bardzo miłe i mają bardzo profesjonalne podejście do klienta. Po dwóch miesiącach po prostu wysłały mi jeszcze raz moje zamówienie, tym razem priorytetem i dzisiaj doszło. Ależ jestem szczęśliwa, nitki są cuuudowne, takie mięciutkie i delikatne i te kolory. No same zobaczcie
I z bliska
I jeszcze kolejne zakupy poczynione w Hobby Studio trochę tkaninek do haftu i jedwabne nitki Madeiry i trochę metalicznych
Oj za dużo sroczek łapię za ogonek, za dużo rozpoczętych prac, a już mam pomysły na nowe... i co tu robić? Doba się nie chce wydłużyć.
I oczywiście nadal serdecznie zapraszam na moje candy, zapisy do 19 maja.
No to zmykam hafcić dalej, pozdrawiam i życzę miłego wieczoru. Agnieszka
czwartek, 10 maja 2012
SAL kawowy - odsłona ósma
Miałam pokazać szóstą kawkę już w poniedziałek, ale jakoś tak mi się zeszło. Tak więc dzisiaj serwuję espresso ...
I wszystkie sześć kawek razem
Na tamborku już siódma kawka, ale wcale nie siódma w kolejności.
A teraz mała zajawka, mojego nowego cudnego serwisu obiadowego. Nie sądziłam, że mogę się tak cieszyć, jak pijany zając w piekarniku ;-D A debiut serwisowy w niedzielę...
Pozdrawiam wszystkich zaglądających serdecznie, witam nowych obserwatorów i do napisania. Agnieszka
I wszystkie sześć kawek razem
Na tamborku już siódma kawka, ale wcale nie siódma w kolejności.
A teraz mała zajawka, mojego nowego cudnego serwisu obiadowego. Nie sądziłam, że mogę się tak cieszyć, jak pijany zając w piekarniku ;-D A debiut serwisowy w niedzielę...
Pozdrawiam wszystkich zaglądających serdecznie, witam nowych obserwatorów i do napisania. Agnieszka
niedziela, 6 maja 2012
SAL - Morskie wspomnienia (2) i koniec długiego weekendu
Dziewięć dni minęło bardzo szybko, sześć dni spędziliśmy mocno aktywnie, trzy ostatnie uziemieni w domu -samochód poszedł do lekarza, dziecko się zbuntowało.
Jeszcze kilka fotek roślinkowych i wracam do robótek.
Powyżej to kilka migawek z naszego czwartkowego grillowania. A teraz przechodzę do setna tego postu, czyli kolejnego obrazka SAL-u Morskich wspomnień.
Właśnie zauważyłam w jednym miejscu brak konturków - trzeba uzupełnić koniecznie :-)
A tu moja pomocniczka w robótkach kocia panienka Jadwiga zwana potocznie Dziunią
Chociaż najczęściej jej praca polega na ....
Szyciowo jestem mocno w tyle. Mam rozpoczęte dwie prace, pierwszą już pokazywałam to lalka chłopiec, wciąż mu brak włosów, a druga to owieczka, tej już "tylko" brakuje kubraczka i "twarzy", ale jakoś nie mogę się zmobilizować.
Przypominam jeszcze o moim candy, zapisy trwają do 19 maja. Przygotowałam jeszcze małe co nieco, które dorzucę do lalki.
Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie, życzę cudownej niedzieli i "bezbolesnego" powrotu do pracy. Agnieszka
Jeszcze kilka fotek roślinkowych i wracam do robótek.
Powyżej to kilka migawek z naszego czwartkowego grillowania. A teraz przechodzę do setna tego postu, czyli kolejnego obrazka SAL-u Morskich wspomnień.
Właśnie zauważyłam w jednym miejscu brak konturków - trzeba uzupełnić koniecznie :-)
A tu moja pomocniczka w robótkach kocia panienka Jadwiga zwana potocznie Dziunią
Chociaż najczęściej jej praca polega na ....
Szyciowo jestem mocno w tyle. Mam rozpoczęte dwie prace, pierwszą już pokazywałam to lalka chłopiec, wciąż mu brak włosów, a druga to owieczka, tej już "tylko" brakuje kubraczka i "twarzy", ale jakoś nie mogę się zmobilizować.
Przypominam jeszcze o moim candy, zapisy trwają do 19 maja. Przygotowałam jeszcze małe co nieco, które dorzucę do lalki.
Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie, życzę cudownej niedzieli i "bezbolesnego" powrotu do pracy. Agnieszka
czwartek, 3 maja 2012
Majowy weekend wciąż trwa
Wczoraj co prawda pogoda trochę nam pokrzyżowała plany, ale tak źle nie było. Wylądowaliśmy w Czersku, gdzie na niewielkim wzniesieniu królują ruiny zamku XiV wiecznego Książąt Mazowieckich. Nie wiele zostało z zamku, trochę murów i trzy wieże. Na dwie wieże się wdrapałam, co mocno odczułam w nogach ;-).
A teraz krótka fotorelacja
Tak było wczoraj, a co dzisiaj ... Pogodynki straszą, że pogoda ma się pogorszyć, temperatura spać więc najwyższa pora urządzić grilla. Tak wiec dzisiaj grillujemy.
Pozdrawiam i życzę miłego słonecznego dnia. Agnieszka
A teraz krótka fotorelacja
Tak było wczoraj, a co dzisiaj ... Pogodynki straszą, że pogoda ma się pogorszyć, temperatura spać więc najwyższa pora urządzić grilla. Tak wiec dzisiaj grillujemy.
Pozdrawiam i życzę miłego słonecznego dnia. Agnieszka
Subskrybuj:
Posty (Atom)