Obserwatorzy

niedziela, 8 czerwca 2014

Co się działo kiedy mnie nie było - taki misz masz

Witam Was serdecznie po dłuższej przerwie. 
Mój zapał robótkowy troszkę opadł, ale nie jest tak, że w ogóle nic się u mnie robótkowo nie dzieje :-)
Dla Ali wykonałam hafcik z okazji Pierwszej Komuni Św. jej wnusi Kamilki. 
Mam nadzieję, że Ala zdradzi do czego wykorzystała ten haft :-)
A hafcik prezentuje się tak:

(to taka moja przymiarka)





Udało mi się wydziergać dwie czapeczki sówki



A teraz na warsztacie mam kolejną chustę Gail w kolorze złamanej bieli/ecru


oraz serwetkę hardanger Bambu projektu Mamen z bloga http://carpacar.blogspot.com/


I to na tą chwilę to wszystko.
Życzę Wam cudownego tygodnia.
Agnieszka


9 komentarzy:

  1. Oj sporo się działo...haft cudny ale moje serce " skradła " serweta..piękna

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak nic ten hat to bardzo precyzyjna robota a chusta jest rewelacyjna :)uwielbiam ją choć i nie tylko ja bo pewna czterolatka też kiedyś w niej szła do przedszkola :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O jakie śliczności! A z czego robisz chustę?

    OdpowiedzUsuń