Obserwatorzy

niedziela, 28 sierpnia 2011

Powrót do robótek

Po chwilowym obniżeniu nastroju wróciłam do robótek. Na pierwszy ogień poszedł króliczek o imieniu Groszek.



Miałam go podarować komuś, ale tak mi się podoba, że zostanie jednak u mnie.

W przyszłą sobotę wybieram się na ślub kuzynki i z tej okazji zrobiłam z masy solnej taką oto parę aniołków

Wzorowałam się na pracach Moniki z Pokoju z kominkiem

W planach mam jeszcze spreparowanie karteczki.

A że pogoda była dzisiaj bardzo ładna to wybraliśmy się do Wilanowa. A to krótka fotorelacja.









A teraz zmykam i życzę miłego wieczoru Agnieszka

4 komentarze:

  1. Agnieszko króliczek piękny i w moim ukochanym zielonym kolorku,a aniołki-rewelacja!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. I aniołki, i Groszek urocze słodziaki :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuje Kochane za miłe słowa. Od razu człowiekowi chce się chcieć :-)
    Pozdrawiam, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  4. Groszek rzeczywiście do zakochania , gdyby był mój też nie oddałabym go nikomu . Śliczny jest !
    Aniołki z masy solnej też rewelacyjne, kiedyś bawiłam się , że tak powiem , w masę solną ale coś chyba nie tak robiłam , przy wypalaniu figurki nieco traciły formę.

    OdpowiedzUsuń