Obserwatorzy

wtorek, 6 sierpnia 2013

Haft Casalguidi

Kto do mnie zagląda wie, że próbuję swoich sił w różnych 
dziedzinach i haftach - dzisiaj chcę Wam się pochwalić moją ostatnią pracą 
wykonaną haftem przestrzennym zwanym Casalguidi.
To miała być tylko przymiarka, mała próbka, ale tak się rozpędziłam,
 że wyszedł cały hafcik - tkanina trochę nieodpowiednia, 
ale i tak jestem zadowolona z efektu mojej pracy.

Sesja odbyła się na nadwiślańskiej plaży :-)







Oby do weekendu - ciężko jest po urlopie wrócić w codzienne trybiki.

Pozdrawiam Was cieplutko.
Agnieszka

15 komentarzy:

  1. Niesamowity efekt! Pierwszy raz widzę ten rodzaj haftu. Wyszedł cudownie i nigdy bym nie powiedziała, że to jest wyhaftowane, początkowo myślałam, że motywy są naszyte.
    Pozdrawiam,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne !
    Muszę przyznać ,że ja również widzę po raz pierwszy taką technikę!
    Pozdrawiam:)
    K.

    OdpowiedzUsuń
  3. SUPER!!! Wyszło ekstra :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie! Nawet na Aidzie efekt jest powalający :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny! Ja bym nie miała tyle cierpliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepięknie! Gatuluję! Haft casalguidi bardzo mi się podoba i przymierzam się też do tego samego wzoru, tylko że ja jeszcze nie nabrałam odwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super, zdaje się że ten rodzaj haftu będzie hitem tego roku, jest po prostu piękny! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ech ..cudeńko wyszło.Tylko patrzeć i podziwiać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. przepiękna technika jak i wykonanie.Jestem pod wielkim wrażeniem efektu końcowego...kiedyś spróbuję i ja :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niesamowite to chyba za mało...brak mi słów.Piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  11. Podziwiam ! , alez to piękne ! ja też próbuje swoich sił w różnych technikach , ale ten haft jest wyjątkowo piękny i bardzo trudny , mozesz zdradzic z czego sie uczyłaś?

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję pięknie za każde miłe słowo. Haft nie jest trudny, jak wszystko wymaga tylko wprawy.
    Korzystałam z książki "Piękne hafty" Via Laurie.
    Pozdrawiam, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  13. Widzę, że mnie wyprzedziłaś ;). Może dzięki temu sprzyjającemu klimatowi więcej hafciarek spróbuje swoich sił w tej technice?

    OdpowiedzUsuń
  14. niesamowite ! nie widziałam chyba jeszcze czegoś takiego ! ślicznie jest. Technika mi obca, ale mnie zaciekawiła.

    OdpowiedzUsuń