Obserwatorzy

niedziela, 4 marca 2012

Sal z Madame w tle - Madame wiosenna


Dzisiaj pochwalę się moimi postępami w pracach na Madame wiosenną.

Dostałam takiego przyśpieszenie z dwóch powodów. Po pierwsze mam ochotę na małą odskocznię od większych prac krzyżykowych i chcę trochę pobawić się innymi haftami - zakupy niezbędne już w drodze, a nie może nade mną wisieć coś zaległego, więc same rozumiecie ;-). A po drugie postanowiłam tą Zieloną Pannę podarować mojej bratowej (bratu też oczywiście), a że za dwa tygodnie wyruszam w odwiedziny do nich, tak więc muszę się śpieszyć.

W kolejce jeszcze czeka kawka marcowa i marcowy hafcik z kalendarza M. Sherry.
A właśnie chyba jeszcze nie wspominałam, że przyłączyłam się do nowej zabawy salowej organizowanej przez Elen



Hafciki są przeurocze i się wciąż zastanawiam, czy haftować je jako jedną całość, czy każdy oddzielnie. Ot taka niezdecydowana osóbka ze mnie.

Na koniec chciałam przypomnieć o moim candy, do losowania jeszcze dużo czasu, a laleczka czeka na nową właścicielkę klik.

Życzę miłej niedzieli i wszystkich zaglądających słonecznie pozdrawiam, Agnieszka

6 komentarzy:

  1. panna wylania się piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna Madame Wiosenna Ci wychodzi :) Ja też zapisałam się na SAL u Elen i muszę się w końcu zabrać do pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ślicznie wygląda, już niewiele zostało do końca :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiosenna pani wychodzi ślicznie! A ten kolejny SAL - oj kuszący... Ale ja chyba nie podejmę się, chyba że jak podgonię SAL morskie klimaty. Ech...

    OdpowiedzUsuń
  5. piękna ta Madame, w pierwotnym planie to właśnie jąmiałam wyszywać... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiosna coraz bliżej, śliczna panienka :)

    OdpowiedzUsuń